Nienawistna ósemka (ang. The Hateful Eight) – amerykański western Quentina Tarantino. W rolach głównych występują: Samuel L. Jackson, Kurt Russell, Jennifer Jason Leigh, Walton Goggins, Demián Bichir, Tim Roth, Michael Madsen oraz Bruce Dern.
Reżyseria: Quentin Tarantino
Scenariusz: Quentin Tarantino
Gatunek: Western
Produkcja: USA
Premiera: 15 stycznia 2016 (Polska) 7 grudnia 2015 (świat)
Boxoffice: $117 131 029
Nagrody: Złoty Glob Critics' Choice oraz 1 inna nagroda i 16 nominacji
MOJE WRAŻENIA:
O Quentinu Tarantino słyszałam parę razy, ale do tej pory nie udało mi się obejrzeć żadnego z jego filmów. Aż do tej pory. Na ten film poszłam z kuzynem. Zastanawialiśmy się jeszcze nad "Lasem Samobójców" ale stwierdziliśmy że jednak obejrzymy coś innego niż horror.
Przyznam że film zraził mnie wstępem. Jest niesamowicie długi i nudny. Fakt, niektóre momenty są śmieszne ale jednak skróciłabym to. Szczerze, bałam się że pierwszy raz "psi węch" do filmów się pomylił. Bo ileż można gadać przy powozie o wejściu do tegoż powozu.
Tak więc wstęp, to niemalże same dialogi, prawie zero akcji. Poznajemy tu John'a Ruth "Szubienice" który wiezie Daisy Domerque do miasta, by ją powiesić. Po drodze spotykają Marquisa Warrena który też jest łowcą nagród, i też ma swoje "nagrody" tyle że martwe. Tu następuje wspomniany długi wstęp, dużo dialogów i akcja rusza. Następnie spotykają Chrisa, który okazuje się że jest nowym szeryfem w Red Rock, i też go zabierają, bo w końcu kto da pieniądze za złoczyńców?
Przez śnieżycę zatrzymują się w Pasmanterii Minnie i tu akcja się zaczyna. W tym momencie przestałam żałować że przyszłam na ten film. Poznają tu resztę bohaterów- gdzie z każdą minutą okazuje się że nikt z nieznajomych nie jest tym, za kogo się podaje. Nie będę tu spoilerować, ale film mnie zaskoczył i to pozytywnie.
Oczywiście nie obejdzie się bez rozlewu krwi- oglądając ten film miałam wrażenie że strzelają oni z mini armatek, a nie strzelb/pistoletów. I w sumie to też mi się nie podobało. Bo raz strzela i normalnie wszystko jest, a za sekundę strzeli i rozwala całą głowę. Ta sama odległość, ta sama broń, a dwa różne zakończenia.
No ale czemu się dziwić że jest rozlew krwi? Akcja dzieje się kilka lat po wojnie secesyjnej- a w Pasmanterii Minnie spotyka się Północ i Południe. Do tego trzeba dodać oszustwa, zdrady.
Plusem jest ścieżka dźwiękowa (tak, muzyka jest ważna i zwracam na nią uwagę) oraz dobór aktorów. Jest kilka zwrotów akcji, dzięki czemu trzeba "spodziewać się niespodziewanego".
Najlepsze są chyba dialogi, ale jeśli jesteście przeciwko rasizmowi to lepiej nie oglądać.
Co mnie najbardziej rozwaliło? Kiedy szeryf dowiedział się że Warren dostał list od Lincolna. I przez bite 5 min. pytał się czy na pewno od TEGO Lincolna. Miałam ochotę mu walnąć jak zapytał chyba 10 raz "TY dostałeś list od Lincolna? CZARNUCH?"
De facto list i tak był fałszywy ;p
I choć prawdę mówiąc, po pierwszym zabójstwie wiedziałam jak zakończy się ten film, to i tak nie spodziewałam się że w taki sposób. Tarantino potrafi zaskoczyć człowieka to fakt.
Czy warto obejrzeć film? Myślę że tak, jeśli wam się nudzi to czemu by nie?
Tu proszę zwiastun:
Moja ocena: 7/10
Miałam na to iść z kuzynem , ale wybraliśmy wspaniały film pod tytułem "Czas próby" , a ten film bardzo ciekawię się zapowiada. Napewno go jeszczę zobaczę ! :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG:)
Wow, film zapowiada się naprawdę ciekawie, koniecznie muszę go zobaczyć! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńksiezycova.blogspot.com
Film zapowiada się bardzo ciekawie, z chęcią go obejrze :)
OdpowiedzUsuńMnie zwiastun sam jakoś niezbyt zachęca, ale skoro mówisz że nie jest tak źle, to jak będzie mi się nudzić, obejrzę go :p Poza tym, mój wujek był na tym w kinie, no i jak zapytałam jak wrażenia, to odpowiedział mi PODEKSCYTOWANYM głosem: "Noo muszę przyznać że beznadziejny!" XD No ale każdy ma własne odczucia :)
OdpowiedzUsuńMoja mama lubi oglądać filmy z Samuel L Jacksonem, choć przyznam, że ja nie za bardzo. Szczerze wolę innego rodzaju filmy. Takie filmy nie są dla mnie, ale może moją mamę zaciekawi ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanka tego typu filmów ale na pewno polecę go chłopakowi! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
http://paaullina-blog.blogspot.com
Mieszkasz koło Krakowa ?:) ja jestem z Krakowa :P.
OdpowiedzUsuńFilmu osobiście nie znam, ale dzięki Tobie już wiem o jego istnieniu jak znajde chwile to może wrzuce go na swoją liste filmów do obejrzenia :) Pozdrawiam - Rebel :) eternalrebel55.blogspot.com
Zauważyłam, że ktoś ode mnie z domowników to oglądał i również chciałam zapoznać się z
OdpowiedzUsuńtym dziełem. Pech chciał, że całkowicie o
tym zapomniałam, ale wielkie dzięki za odświeżenie mi pamięci ;)
Co do recenzji - prosta, nie za długa, nie za krótka, idealna dla osób, które chcą się wstępnie zapoznać z filmem :) Zawsze bardziej mnie ciągnęło do recenzji pisanych przez zwyczajnych ludzi, bo mogę łatwiej porównać ich odczucia ze swoimi :)
http://by-wiedzma.blogspot.com/