Pierwsze pojechaliśmy do Tenczynka. Byłam tam lata świetlne temu, i przyznam że zapomniałam już jak zamek wygląda. Serio, dopadła mnie skleroza pospolita ;p Teraz jest wejście na wieżę + odremontowane parę metrów muru.
Po wyjściu z zamku, postanowiliśmy jechać jeszcze do Zamku Pieskowa Skała. Zamek zamknięty na parę miesięcy, z powodu remontu został ponownie otwarty. Dodatkowo zwiedziliśmy muzeum. I w pewnym momencie chcieliśmy kogoś zabić. Ja wiem że oszczędzają na przewodnikach. Ja wiem że wydrukowanie kartek swoje kosztuje. Ale litości... Koleżanka patrzy na przewodnik, żeby coś o obrazie opowiedzieć. Co widzi w przewodniku? "Portret Kobiety" Autor i rok. I tak za każdym razem. W efekcie nawet nie patrzyłyśmy potem do przewodnika, bo dowiadywałyśmy się to samo co widziałyśmy. I na koniec- coś co myślałam że nie uda się wypełnić. Wyjazd do Kryspinowa- czyli zalew. Nie to samo co normalne jeziorko, ale jednak ma plażę, ma pizzerię, więc nie było źle. Jedynie co to brak zdjęć robi swoje.
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam na:
Bloga KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
oraz na ROZDANIE na instagramie:
- KLIIIIK
5 zdjęcie super ! :) Widać, że super spędziłaś czas :)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliakaczmarek.blogspot.com/
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://jowitamichalowska.blogspot.com/