Tytuł oryginału: Twilight: The Graphic Novel
Liczba stron 1 tomu: 224
Liczba stron 2 tomu: 240
Autor: Kim Young
Kiedy Isabella Swan przenosi się do mrocznego miasteczka Forks i spotyka tajemniczego, intrygującego Edwarda Cullena, jej życie staje się ekscytujące i przerażające. Z porcelanową skórą, złotymi oczami, hipnotyzującym głosem i nadprzyrodzonymi zdolnościami, Edward jest zarówno nieodparty i nieprzenikniony. Do tej pory udało mu się zachować własną tożsamość w tajemnicy, ale Bella jest zdeterminowana, aby odkryć jego mroczny sekret...
"Zmierzch. Powieść ilustrowana"- bogato zilustrowana przez Kim Young i drobiazgowo sprawdzona przez Stephenie Myer- to świeże, nieodparcie pociągające spojrzenie, nadające powieści zupełnie nowy wymiar.
"Zmierzchu" nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Nie znam osoby która nie słyszałaby o tej książce. Ale przyznam że o komiksie nie słyszałam. O jego istnieniu dowiedziałam się dopiero w jakieś taniej księgarni. Wzięłam, kupiłam i przeczytałam. I jestem naprawdę zaskoczona.
Wygląd postaci i tło zdarzeń jest niemalże identyczne do tego, które wyobrażałam sobie czytając książkę. Jestem tu pod dużym wrażeniem zdolności i umiejętności Kim Young. I tej zawziętości że chciało się jej to rysować, z tak wielką dokładnością.
Plusem jest też to że książki zostały wydane w twardych okładkach, dzięki czemu tak szybko się nie niszczą. Do tego te cudowne okładki- są naprawdę śliczne, i tak do siebie pasują. Komiks jest czarno biały, jednak niektóre obrazki są kolorowe.
Jedyny minus? Cena. Jest ona zdecydowanie zbyt wysoka. Ja rozumiem że komiks, że więcej tuszu idzie do druku. Jednak wydawanie dwa razy po 34,90 jest stanowczo odstraszające. Można też doczepić się tego, że komiks jest wydany w dwóch częściach nie w jednej. Jest to dla mnie takie lecenie na kasę. Ale tak jak pisałam, ja kupiłam ją w taniej księgarni za 7 zł. Czyli w sumie za dwie części zapłaciłam 14 zł.
Jednak ja ją polecam. Szybko się czyta, jest luźna, w sam raz na jesienno zimowy wieczór.
Tak, dodałam zdjęcia- w końcu jednak ta książka zasługuje na to ;)
Ocena: 9/10
Ooo uwielbiam wydania ilustrowane <3 Nooo, w sumie jak trzeba kupić dwa razy drożej jedną książkę to trochę słabo ;/
OdpowiedzUsuńPowiem Ci jednak, że chętnie takie cudeńko bym nabyła :D
Ps. Szkoda, że nie dałaś żadnych zdjęć ;< Chętnie popatrzyłabym chociaż :D
Szkoda że nie dałaś zdjęć komiksu. Książka zapowiada sie fajnie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zmierzch :) ale nigdy nie widzialam wersji komiksowej, wow :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zmierzch, ale nigdynie słyszałam o komiksie wydaje się fajne ale nigdzie jeszcze nie widziałam go
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaczki 😘
laurenpachnia.blogspot.com
Kochalam i ksiazki i film, a taka nowa wersja calej historii przedstawia sie rownie atrakcyjnie. Piekne 'obrazki', bardzo ciekawa i ladna nowa wersja. Wyglada bardzo kusząco! Buziaki
OdpowiedzUsuńhttp://caiawichowska.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam i nie widziałam komiksu ,,Zmierzch'' Tutaj widzę dopiero pierwszy raz. Film oglądałam i mi się podobał, książki niestety nie czytałam. Komiks wygląda ciekawie i zachęcająco. Tylko właśnie szkoda, że taka cena wysoka.
OdpowiedzUsuń"Zmierzchu" nie czytałam, chociaż słyszałam, że w porównaniu z filmem jest on naprawdę dobry i może mi się nawet spodobać. Myślę, że kiedyś tam zapoznam się ze stylem pani Meyer, ale na pewno nie sięgnę po wydanie ilustrowane, chociaż rysunki są świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ciekawe, ciekawe...czytałam wszystkie części Zmierzchu i naprawdę w porównaniu z filmem..to nawet nie ma co porównywać XD Gdzieś tam na półkach księgarni przewijały mi się te komiksy ale nigdy w zasadzie nie zajrzałam do nich.
OdpowiedzUsuńhttp://to-moimzdaniem.blogspot.com
Pierwszy raz widzę jakąś opinię o tej książce. Komiks (albo raczej powieść graficzna) jest cudowny! Tylko ma jedną wadę. Druga część już nie została wydana w Polsce :c. Oczywiście mam to na półce, jak na prawdziwą fankę przystało, hehe. I uwielbiam to, że okładki tworzą jedną całość <3. Ale co ja tam będę wiecej pisać. Zmierzch forever i tyle xdd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read