wtorek, 1 września 2015

Pierwszy dzień września.

                 W końcu nadszedł ten dzień. Uczniowie zwlekają się z łóżek, z nietęgą miną. W końcu nadszedł ten dzień- kiedy muszą na 10 miesięcy iść do szkoły. Studenci się śmieją- ale oni za miesiąc idą na studia. Rodzice zastanawiają się jak ich pociechy sobie poradzą, w tym roku. Z jednej strony będą w szkole, więc nie będą marnować czasu, z drugiej zaś wiedzą że będą musieli gonić ich do szkoły.
             Jest godzina 8- 9 moment kiedy wszyscy są na swoich miejscach. Uczniowie w szkołach witają się z przyjaciółmi, przepisują plan zajęć, rodzice są w pracy, studenci albo odpoczywają albo pracują. Wszystko wydaje się być w porządku. Do czasu... W pewnym momencie słychać dźwięk przelatującego samolotu, lecz nikt nie zwraca na niego uwagi. Ot, widocznie jakieś ćwiczenia, lub po prostu przyzwyczajenie do tego że czasami coś przelatuje.
Lecz odgłos się powtarza... Coraz częściej... Coraz głośniej... Samolotów jest coraz więcej, co wzbudza pewien niepokój. Coś jest nie tak... Nagle słychać strzały, odgłosy spadającej bomby.
Nikt nie wie co się dzieje, każdy panikuje. Każdy stara się jak najszybciej znaleźć w domu, by sprawdzić czy rodzina jest bezpieczna.

Do świadomości każdego człowieka docierają słowa, których nigdy powinien nie wypowiedzieć: "Zaczęła się wojna". 3 słowa, które nigdy nie powinny zostać wypowiedziane. Jedno z nich, potrafi nasunąć tysiące myśli.


Wojna nigdy nie kojarzyła się z niczym przyjemnym. Wątpię żeby ktoś normalny, mówił o niej z uśmiechem na twarzy.

 Większość blogerów, od kilku dni trąbi o szkole. Pokazuje rzeczy które kupiło się z myślą o użytkowaniu w szkole. Ale czemu nikt nie napisze, że dziś jest rocznica wybuchu II wojny światowej? Co byście zrobili, gdyby nastąpiła powyższa sytuacja? Przecież 1 września 1939 (a więc 76 lat temu) zaczęła się wojna, która pochłonęła miliony ofiar- wśród samej ludności cywilnej było prawie 33 miliony ludzi.
|
Szczerze, nie wyobrażam  sobie jak Ci ludzie cierpieli. Mieć tą świadomość że za sekundę możesz nie żyć. Że Twoja rodzina została pogrzebana pod gruzami domu lub innego budynku.
I ten strach- gdy jedziesz do obozu i nie wiesz co tam cię czeka.


Kiedy będziecie mieć czas obejrzyjcie film "Chłopiec w pasiastej piżamie"- jest to jeden z tych filmów, które od razu trafiają do człowieka. Z książek polecam wam "I boje się snów"  Wandy Półtawskiej oraz "Medaliony" Zofii Nałkowskiej.

Oczywiście nie obyłoby się bez mojego ulubionego zespołu, a mianowicie Sabaton (jeśli klikniecie w nazwę, zaprowadzi was do notki o koncercie). Jest to szwedzki zespół heavy- metalowy, ale niech was to nie odstrasza. Mają naprawdę świetne piosenki, i dzięki tak naprawdę temu, wiem o wojnie więcej niż z lekcji. Piosenka nazywa się "40:1".

Mam nadzieję że dotrwaliście do końca. Chciałam tylko pokazać że są rzeczy gorsze niż szkoła.
Na koniec- podziękujcie bohaterom i wszystkim tym którzy bronili naszego kraju. Dzięki nim nie jesteśmy pod żadną okupacją. Dzięki nim jesteśmy wolni.

5 komentarzy:

  1. świetny tekst, początek udał Ci się bardzo,Chłopca w pasiastej piżamie oglądałem, dobry film, każdemu polecam. A na Sabatona czekam z niecierpliwością ;) byle jak najszybciej wrócili do nas.

    OdpowiedzUsuń
  2. 76 lat to dla polskich gimbusów (które stanowią około powiedzmy 70% blogosfery) prawie jak prehistoria. Stare wartości już dawno zostały wyplenione z ich umysłów. Liczą się tylko kolorowe zakreślacze i zeszyciki. Bardzo dobrze, że napisałaś ten post. Może przypomni on niektórym pewne sprawy i choć na chwilę zastanowi się nad tymi wydarzeniami.
    "Chłopiec w pasiastej piżamie" to naprawdę dobry film. Końcówka naprawdę mnie wzruszyła, co niełatwo osiągnąć.
    Pozdro.
    http://dziennikidestiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoła wbrew pozorom nie jest 'złą' rzeczą i każdy to zrozumie, kiedy przyjdzie mu się z nią pożegnać :)
    co do tematyki postu, calkowicie się z Tobą zgadzam :)

    Odwdzięczam się za każdy komentarz i obserwację :)
    http://eye-shadoow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytając początek notki miałam wrażenie że czytam jakąś książkę, czy coś...naprawdę świetnie to wyszło! Sama nie mam pojęcia jak bym się zachowała w takiej sytuacji. Szczerze powiem że zastanawiałam się czasem, co ja bym zrobiła, ale raczej nigdy się nie dowiem (oby), dopóki nie znajdę się w takiej sytuacji. To musiało być okropne. Oglądałam "Chłopca w pasiastej piżamie", to genialny film, polecam wszystkim. Kiedyś na lekcji historii pani włączyła nam właśnie tę piosenkę Sabatonu :)
    http://to-moimzdaniem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wyobrażam sobie żyć w czasach wojny, naprawdę... Przerażające.
    Oglądałam "Chłopca w pasiastej piżamie", czytałam "Medaliony" - na jednym i na drugim płakałam. Nie sposób przejść obok tego obojętnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń