poniedziałek, 19 marca 2018

"Baśniobór. Gwiazda wieczorna wschodzi." Brandon Mull

Tytuł: Baśniobór. Gwiazda wieczorna wschodzi.
Tytuł oryginału: Fablehaven. Rise od the Evening Star.
Cykl: Baśniobór (tom 2)
Autor: Brandom Mull.
Data wydania: 30 listopada 2011
Liczba stron: 416
Kategoria: Literatura dziecięca

Pierwszy tom: recenzja

Opis:

W poprzednim tomie przygód Kendrze i Sethowi udało się uratować Baśniobór przed Stowarzyszeniem Gwiazdy Wieczornej, które zamierzało zniszczyć zaczarowany rezerwat i przejąć władzę nad światem. Jednak Stowarzyszenie nie daje za wygraną. W Baśnioborze ukryto jeden z potężnych artefaktów pozwalających uwolnić najpotężniejsze demony z zaklętego więzienia. Dzieci, ich dziadkowie oraz trójka specjalistów od magii muszą temu zapobiec za wszelką cenę. Przed rokiem wróżki podzieliły się z Kendrą magiczną mocą- dlatego ona także staje się celem sił zła. Czy w porę nauczy się wykorzystywać niezwykły dar? I czy jej brat uwolni się od klątwy demona, który chce go pożreć? Stawką są losy całego świata.


Moje wrażenia:

    Kolejny tom przygód Kendry i Setha. Kolejna magiczna książka, w której aż roi się od wszelakich stworzeń, których nie spotykamy na co dzień. Pojawiają się nowi bohaterowie, którzy nie zawsze są dobrzy, choć sprawiają takie wrażenie.
Zaczyna się niepozornie- od pojawienia się kobolda w klasie Kendry. I tylko Ona widzi Jego prawdziwą naturę, dzięki darowi wróżek. Dalej akcja już się sama toczy. Seth wpada w kłopoty, tym razem zupełnie przez przypadek. Zostaje uwolniony demon, które nie ustanie póki nie pożre tego który go uwolnił.
Widać nawet zmianę w zachowaniu Setha- mam wrażenie że trochę wydoroślał, i jest aż tak niesforny jak w poprzedniej części. Oczywiście nadal ma głupie pomysły, jednak jest ich tak jakby mniej. Kendra jest bardziej odpowiedzialna, i pomimo tego że ma nowy dar, potrafi się nim nie chwalić dookoła.
   Dzieci przyjeżdżają do dziadków, gdzie poznają nowych ludzi. Ich misją jest znalezienie jednego z artefaktów ukrytych w Baśnioborze. Jednak po drodze sprawy się komplikują, gdyż okazuje się że w Baśnoborze jest zdrajca. I każdy stara się odkryć kto to może być. Sam koniec jest zaskakujący, choć przyznam że w pewnym sensie domyślałam się zakończenia.
    W tym tomie jest jeszcze więcej magii i przygód. Język jest przystępny, łatwy do zrozumienia. Książka od samego początku jest pełna akcji i przyznam że jest jeszcze lepsza od poprzedniczki.
Tak więc, pomimo tego że jest to literatura dla dzieci, polecam ją przeczytać. Bo czasami warto poczytać coś luźniejszego.
   A Pan Brandon ma rękę i dar do pisania. Potrafi zainteresować czytelnika tak bardzo, że ten nie może się oderwać od książki

Ocena: 9/10

2 komentarze:

  1. Musze kiedyś sięgnąć po cały Baśniobór. Co jestem w księgarni to mnie kusi a jednak jakoś unikałam. Nie wiem czemu. Może w końcu się przekonam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy opis ;) wysoką ocenę dostała ta książka. Chętnie sprawdzę :)

    http://blog.brevio.pl

    OdpowiedzUsuń