wtorek, 28 czerwca 2016

"[Delirium]" Lauren Olivier

Tytuł: [Delirium]
Tytuł oryginału: [Delirium]
Autor: Lauren Olivier
Data wydania: 18 kwietnia 2012
Ilość stron: 360

OPIS:

"Mówili, że bez miłości będe szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będe bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie."
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.

Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.

MOJA OPINIA:

     W ilu książkach, miłość jest chorobą albo czymś złym? W ilu książkach trzeba się z niej leczyć? Gdzie słowo "miłość" jest zakazane, a "kocham Cię" sprawia że stawiasz na nogi policję?
Na tyle książek, znalazłam tylko jedną. "[Delirium]" Lauren Olivier. Gdyby ktoś był ciekawy, ostatnio recenzowałam "Panikę" tej samej autorki- odsyłacz dokładnie tu <klik>.

    Miłość jest zawsze pokazana jako dobro. Wiadomo, bywają złe chwile, jednak mamy tą świadomość, że to co złe przejdzie. Tu jednak jest inaczej. Miłość jest złem. Jest chorobą. Jest czymś okropnym, przez co możesz wylądować w szpitalu.

   Początek opornie mi szedł, ale jak to zwykle bywa, potem się zaczęło rozkręcać. Książka czasami wypadała drętwo. Wiecie taka sztywność, sztuczność. Ale podejrzewam że głównie jest to winą tego, że miłość jest chorobą, ludzie nie okazują uczuć i drętwość gotowa. "[Delirium]" jest pierwszą częścią trylogii. Pozostałe książki to "Pandemonium" oraz "Requiem". To wyjaśnia czemu autorka nie mówi od razu wszystkiego. W końcu co to za atrakcja, dowiedzieć się wszystkiego w 1 części? Nikt nie czytałby kolejnych części.

    Sami bohaterowie, wypadają pozytywnie. Pomimo tego że są wychowani, w przekonaniu że miłość to choroba, mają jednak jakieś uczucia. Główna bohaterka to Magdalena, w skrócie Lena, dziewczyna dodatkowo "napiętnowana" przez matkę, która popełniła samobójstwo. Tym bardziej Lena chce przejść przez zabieg, żeby odciąć się od tego na zawsze. Jednak po drodze pojawia się Alex i wszystko nagle się zmienia. Chłopak jest początkiem końca. Kamyczkiem który wywołał lawinę. Osobą przez którą Lena zmienia myślenie, oraz porzuca to co chciała.
      Z książki jestem zadowolona, bo ciekawi już temat miłości jest inny, co jest plusem. Czasem jest monotonna, ale nie przeszkadza aż tak bardzo



A Wy, gdyby miłość była chorobą, wyleczylibyście się?


OCENA: 9/10


17 komentarzy:

  1. Fajna recenzja :) Ja raczej nie czytam książek tego typu, ale ta skusiła do przeczytania! Zapraszam do mnie ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlasnie szukałam jakiejś książki. Na letnie wieczory by mieć co poczytać:) świetna recenzja ❣

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietna recenzja, właśnie szukalam jakiejś książki do czytania w letnie wieczory i myślę, ze ta będzie idealna! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapowiada się ciekawie :)
    http://tittadiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wysoka ocena widzę. Książkę znam, ale jedynie z tytułu i okładki. Muszę się za nią w końcu zabrać! :D Świetna recenzja
    Buziaki, xx Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do LBA!

    http://wearealive111.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz ktoś zachęcił mnie do przeczytania tej książki! Wielokrotnie ją widziałam, ale sądziłam, że jest jak wiele innych. Płytka. Zaciekawiła mnie twoja recenzja i chętnie przeczytam tą książkę :) Też piszę recenzje książek na blogu z przyjaciółmi, chcesz to wpadnij ;) Pozdrawiam,
    Kavka
    www.gen-igrek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ja bym się wyleczyła? Hmmm, musiałabym pomyśleć, trudna sprawa :p Coś mi się zdaje że już kiedyś czytałam o tej książce. I tez opinia była pozytywna :D
    http://to-moimzdaniem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Akurat mam ochote coś poczytać :) Świetna recenzja. Jeśli znajdę ją w bibliotece to wypożyczę :)

    http://nataliakaczmarek.blogspot.com/ zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba skuszę się na tą książkę. Zamierzasz przeczytać kolejne części? Jestem jej ciekawa, bo nie chcę kupić tej jednej a potem czytając następne się rozczarować, bo kilka razy już tak było.

    Ściskam ciepło, Sunshine

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że ja byłabym nieuleczalnie chora ;)
    Dzięki za świetną propozycję na wakacje, muszę popytać o tę książkę w bibliotece miejskiej.
    Pozdrawiam :) Kamila Mizera blog klik

    OdpowiedzUsuń
  12. Uważam, że miłość ale ta prawdziwa jest niewyleczalna. Super post i świetna recenzja! :D
    Zapraszam do mnie:
    http://nesiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm bardzo ciekawa recenzja, może sięgnę po nią w te wakacje ;)

    U mnie nowy post, zapraszam!
    MÓJ BLOG - KLIIK
    MÓJ KANAŁ NA YT

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna recenzja,napewno przeczytam tą książkę jak i całą serię :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Miłość jako coś złego, szczerze jeszcze nie spotkałam się z książką o takiej fabule. Bardzo mnie zaciekawiłaś :) zapisuję do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  16. Super recenzja książki! ♥ Piękna okładka, zachęca do czytania :)

    Pozdrawiam

    http://jowitamichalowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń