piątek, 3 lutego 2017

"Wilkołak" Jonathan Maberry


Tytuł: Wilkołak
Tytuł oryginału: The Wolfman
Data wydania: 16 lutego 2010
Autor: Jonathan Maberry
Liczba stron: 288
Gatunek: Horror

Opis: 

Szczęśliwe życie Lawrence'a Talbota skończyło się tej nocy, kiedy umarła jego matka. Chłopak opuścił wiktoriański dwór, by szukać zapomnienia w dalekiej Ameryce. Po latach powraca w rodzinne strony- i odkrywa, że okolicą rządzi strach. Krążą pogłoski o krwiożerczej bestii. Lecz Lawrence'a stokroć bardziej przeraża tajemnicza siła, która wzywa go do lasu przy pełni księżyca...



Moje wrażenia:

   Wilkołaki to moje ulubione stworzenia fantastyczne, więc jak tylko zobaczyłam tą książkę, od razu postanowiłam ją mieć. Film już oglądałam i byłam ciekawa jak bardzo będzie się różnić.
    Ale przyznam, że książka mnie zaskoczyła. Wilkołak wygląda jak wilkołak, a nie jak domowy piesek.
Początek był nudny, już miałam odłożyć książkę, rozczarowana że jest do bani, ale z każdą stroną coraz bardziej akcja się rozkręcała. A koniec... Naprawdę genialny, pomimo tego że nie skończyło się dobrze. No cóż, przy końcówce spodziewałam się czegoś innego, a dostałam co innego.
  Książka budzi grozę i na pewno nie jest przeznaczona dla ludzi którzy nie lubią się bać. Nie nadaje się również, dla kogoś kto spodziewa się że wilkołaki to będą milusie większe pieski. Wątki są spowite tajemnicą, i pomimo tego że w pewnym momencie domyślałam się co i jak, ale i tak nie byłam pewna.
 W książce znajdzie się również wątek miłosny, ale to jeszcze dodaje uroku. Co do bohaterów- nie jest ich wiele, ale są bardzo dobrze wykreowani. Cały czas miałam wrażenie że są realnymi ludźmi.
Jednak oprócz głównego bohatera i narzeczonej brata, nie przywiązałam się do żadnego bohatera. Oni jedyni byli moimi ulubieńcami w książce. Plusem jest też to że akcja dzieje się w epoce wiktoriańskiej a nie w czasach współczesnych.

Podsumowując: książka pomimo nudnego wstępu, z czasem się rozkręca. Myślę że dla fanów horrorów czy wilkołaków będzie dobrą lekturą. Jednak jeśli nie należycie do żadnych z tych grup i tak wam ją polecam ;)

Ocena: 9/10

9 komentarzy:

  1. Czas na kolejną lekturę ^^
    Jeżeli chodzi o wilkołaki to moja ulubioną seią jest Blask Księżyca

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam o wilkołakach, ale brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj coś dla mnie uwielbiam tą tematykę bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcześniej nie czytałam żadnych książek związanych z wilkołakami. Wpierw sięgnę może po film, a dopiero książkę. Jeśli on mi się spodoba to książka pewnie też bo wychodzę z założenia, że są one lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wysoka nota. Ja lubię takie fantastyczne tematyki :)

    www.turqusowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wiem po co powinnam się wybrać, gdy skończę nowe książki :)
    Zapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę nie moja tematyka ale lubię próbować nowe książki i na tą chyba się skuszę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    Agaa
    lovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdw się fajnie zapowoda chodź tego typu to wolę filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam wilkołaki i wampiry! Dzisiaj na pewno obejrzę film, a lekturkę postaram się znaleźć;)

    OdpowiedzUsuń