niedziela, 13 stycznia 2019

"Tam gdzie śpiewają pawie czyli jak poślubiłam indyjskiego księcia" Alison Singh Gee

Tytuł: Tam gdzie śpiewają pawie czyli jak poślubiłam indyjskiego księcia
Tytuł oryginału: Where the Peacocks Sing. A palace, a prince and the search for home
Autor: Alison Singh Gee
Data wydania: 17 czerwca 2013
Liczba stron: 352
Kategoria: Literatura obyczajowa i romans.

Opis:

To była miłość od pierwszego wejrzenia, a przy okazji prawdziwa rewolucja w życiu Alison. Kiedy na jej drodze stanął Ajar, wiedziała ze są sobie przeznaczeni. Wiedziała, że dzielą ich różnice kulturowe. Ale nie przewidziała, że jej ukochany jest księciem, a jego rodzina mieszka w pałacu. W dodatku hinduskie zwyczaje i tradycje przyprawiają ją o zawrót głowy. Czy żona księcia może być szczęśliwa?


Moje wrażenia: 

                    "Nigdy nie patrz w górę i nie porównuj się do tych, którzy stoją na Tobą, zamiast                                                        tego patrz w dół i pamiętaj, jakie masz szczęście." 


      Pierwsza książka w 2019 roku jest zaliczona. Sięgając po lekturę, nie wiedziałam czego się spodziewać. Wiedziałam że na pewno będzie to romans, ale byłam święcie przekonana że romans na poziomie radża- zwykła dziewczyna. Bo tak zazwyczaj w takich książkach jest. A dostałam zupełnie coś innego.
     Zaczynając od początku. "Tam gdzie śpiewają pawie" jest książką autobiograficzną. Autora faktycznie przeżyła to co opisała. Jest to stanowczy plus i miła odmiana, po wiecznym czytaniu książek wymyślonych. 
    Lektura jest napisana językiem prostym. Nie jest wymyślna, czy trudno zrozumiała. Jest naprawdę lekką opowieścią, nadającą się idealnie na zimowy wieczór.  Sama fabuła jest jak z bajki. Dziewczyna poznaje chłopaka i wie że to ten jedyny. I wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Ale nie taka jak w filmach. Zanim dojdzie do ślubu, minie długi okres, pełen wybojów i potknięć. Jedynie co mi brakowało, to dialogów. Przez całą książkę było ich mało, było więcej tzw. "suchych faktów." Jednak z czasem przestawało to denerwować. A gwarantuje już lepiej czytało się suche fakty, niż puste dialogi głównej bohaterki. 
   Na samym początku gdy ją poznajemy jest strasznie irytująca. Pusta, rozpieszczona dziewczynka dla której liczą się tylko pieniądze i dobra zabawa. Naprawdę, nie chciałabym mieć takiej przyjaciółki. Dawno nie spotkałam tak denerwującego bohatera. 
Pod wpływem Ajay'a powoli się zmienia, oczywiście na pozytywne. Zdaje sobie sprawę że pieniądze to nie wszystko. Że są ważne, ale są rzeczy ważniejsze. Ich związek nie był prosty. Na początku Alison zastanawiała się czy ich związek i przyszłość ma sens. Dopiero gdy dowiedziała się, że Ajay ma pałac, nagle okazało się że jednak ma. No cóż... Pazerność. Nagle mogła zapraszać przyjaciółki, tylko po to by się pochwalić. Ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Pałac nie był pałacem marzeń, a książę okazał się nie być aż tak bogaty.
     Ale jak na książkę skończyło się happy end'em- czyli ślubem i dzieckiem .

    Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autorka pokazuje w niej zupełnie inny świat niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.  Przedstawia te różnice kulturowe, społeczne, to co u nich jest normalne, dla nas jest dziwne i na odwrót. 
    Myślę że warto po nią sięgnąć, by zobaczyć że nie wszędzie jest tak jak w Europie czy w Ameryce. Tylko trzeba mentalnie uzbroić się w cierpliwość do Alison, która potrafi nieźle zdenerwować człowieka. Przynajmniej na samym początku. 




Ocena: 7/10 

8 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie choćby przez poznanie innej niż nasza kultury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki o innych kulturach. Zapisuję sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się ciekawa i można się z niej wiele dowiedzieć o innej kulturze :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki z akcją usytuowaną w innych kulturach dostarczają nie tylko zadowolenia ze śledzenia akcji, ale też szerszej perspektywy spojrzenia na świat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię czytać książki, w których różnice kulturowe są tak znaczace, ponieważ zawsze mogę się czegoś nowego dowiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa recenzja mimo że nie czytam książek takich jak ta to mnie zaciekawała. Może kiedyś się skuszę i ją przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam wszystko, co ma związek z Indiami, więc... Sięgnę po nią 😻😸

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach tę książkę, mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń