wtorek, 10 marca 2015

Dzień Kobiet, weekend!

            Weekend dobiegł końca i dziś trzeba było iść do pracy. Totalnie nie podobał mi się pomysł siedzenia w robocie 10 godzin ale takie życie. Mam tylko nadzieję że gdy znajdę lepszą pracę, nie będę musiała dzień w dzień pracować 10 godzin. Wolę jednak nieco mniej.
Jednak nie chcę pisać o pracy- nie chcę żebyście musieli czytać wypracowanie na konkurs "Zacznij smęcić." Zresztą nikt nie chce czytać bloga w którym jest tylko narzekanie na wszystko (okej tylko na pracę).
              Wolę napisać o czymś lepszym- czyli weekend. Szczerze nie pamiętam kiedy ostatni raz tak się bawiłam. I byłam aż tak szczęśliwa. Dobra pamiętam- weekend we Wrocławiu. Czyli przeszło dwa miesiące temu. A do tej pory były takie "małe szczęścia".
W sobotę wyszłam z domu po 15- oczywiście spóźniłam się na autobus, pojechałam innym o 16.20, zabłądziłam w mieście (tak nie ma to jak skąpić 3 zł na bilet i przez to się zgubić) i zanim dotarłam na dworzec było już po 17.
Znacie może tą złośliwość autobusów/ busów? Ten moment kiedy macie pewność że do odjazdu zostało wam 10 min. a bus już zwiał? Tak, ja znam to uczucie. W efekcie do babci pojechałam zamiast 17.30 to 17.50. Oczywiście zrobiło się już zimno (gdzieżby inaczej) i biedna ja w płaszczu zmarzłam ile wlezie zanim dotarłam do babci. Całe szczęście potem kuzyn po mnie przyjechał.

             I tak jak mówiłam- w niedzielę plany się pozmieniały. Mieliśmy wstać o 6 żeby iść na mszę o 7 a następnie o 9 wyjechać. Wszystko "picuś- glancuś",  dopięte na ostatni guzik, gdyby nie jedno. W nocy posypał śnieg, szlaki zamknięte i na Babią Górę nie poszliśmy. Zresztą byłby to idealnie spędzony dzień. Dzień Kobiet na Babiej Górze. Tylko że z 3 facetami i mną jedną jedyną kobietą ;)

 Ale jednak nie pojechaliśmy.  Za to wybraliśmy się w inne miejsce. I byłam tylko ja, kuzyn i jego brat ( zmiana osób też była) Miejsce po którym nasze buty nas znienawidziły. No cóż- totalne błoto, brak asfaltu. I kąpiel błotna dla butów jest. Ja się cieszyłam że miałam 2 pary spodni bo to też brudne były. Ok, nie powiem dokładnej trasy ze względu na to że kilka kilometrów przejechaliśmy samochodem a potem na nogach przez  dwie wsie ale wylądowaliśmy koło stoku narciarskiego w Harbutowicach. Potem znów z powrotem. W efekcie wycieczka trwała 2 godziny. Ale byłam ( i jestem) mega zadowolona z niej. Teraz tylko czekamy aż będzie o wiele cieplej i wybieram miejsce gdzie jedziemy. A teraz zapraszam na kilka zdjęć które mam nadzieję że się spodobają.

Mam nadzieję że wam weekend też minął dobrze, że też mieliście równie śliczną pogodę. Kobiety zaś mam nadzieję że jesteście zadowolone z Dnia Kobiet ;) U mnie skończyło się na 2 czekoladach i 4 kwiatkach. Różę dostałam od jednego z kuzynów. Żałujcie że nie widzieliście miny cioci gdy dostała różę. Nigdy nie widziałam takiego szoku ;)











To białe takie to właśnie jest stok narciarski. Jedyne zdjęcie które mi się udało ;)

11 komentarzy:

  1. oj tam, czasem ponarzekać trzeba :D bardzo ładnie wyszły ci zdjęcia. u mnie też w weekend było cieplutko, a zwłaszcza w niedzielę ;)
    http://to-moimzdaniem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjęcia:) Ja w dzień kobiet pracowałam, ale wieczorem doczekałam się przepięknych kwiatków i romantycznej kolacji więc na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy weekend
    Szkoda by mi było butów haha
    onlydreams8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahh te busy! Raz się na nie czeka mnóstwo czasu, a czasem one uciekają przed czasem. Bardzo tego nie lubię, w szczególności wtedy jak mi się śpieszy.
    Bardzo ładne zdjęcia! Super jakości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie- na kolejny czekałam pół godziny a i tak by mi zwiał bo tak szybko jechał ;p

      Usuń
  5. świetny blog :) super zdjęcia oraz jakość
    http://martaikaja.blogspot.com/ zapraszam :)
    obs/obs ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia:*
    Mam prośbe.. mogłabyś poklikac u mnie w linki? Byłabym bardzo wdzięczna i postaram się odwdzięczyć.
    http://kingaphotoography.blogspot.com/2015/03/choies.html

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zdjęcia!
    Jeśli możesz to poklikaj w słowa "płaszcze" "kapelusze" "jeans" i "frędzle" na moim blogu!
    www.panmalofel.com/2015/03/must-have-spring-summer-2015.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękną miałam pogodę na dzień kobiet i miło spędziłam czas.
    http://probki-zafriko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny post. Dużo ślicznych zdjęć! :)
    Obserwuję, czekam na kolejny post :*

    http://glamour-talia.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń