piątek, 8 października 2021

"It Ends with Us" Colleen Hoover

Tytuł: It Ends with Us
Tytuł oryginału: It Ends with Us
Autor: Colleen Hoover
Data wydania: 02.10.2017
Data 1. wydania polskiego: 02.10.2017
Data 1. wydania: 02.08.2016
Liczba stron: 352
Kategoria: literatura obyczajowa, romans


Opis:

Czasem te osoby, które najmocniej nas kochają, potrafią też najmocniej ranić.

Lily Bloom zawsze płynie pod prąd. Nic dziwnego, że otworzyła kwiaciarnię dla osób, które... nie lubią kwiatów, i prowadzi ją z pasją i sukcesami. Gdy poznaje przystojnego lekarza Ryle'a Kincaida i rodzi się między nimi wzajemna fascynacja, Lily jest przekonana, że jej życie nie może być już lepsze. 

Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co kryje się za idealnym związkiem Lily i Ryle'a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni, by stanąć twarzą w twarz z prawdą... Szczególnie gdy przynosi ona tylko cierpienie. 

Gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książką. Odważna i głęboka osobista powieść Colleen Hoover zdobyła w 2016 roku nagrodę czytelników Goodreads Choice Awards za najlepszy romans.


Moje wrażenia:
 
    Są książki po których spodziewamy się banalnych historii, po czym okazuje się, że wcale takie nie są. Tak było właśnie z lekturą "It Ends with Us" Colleen Hoover. Sięgając po nią spodziewałam się kolejnej romantycznej love story, której będę mieć dość. A tak nie było. 
 Ku mojemu zdumieniu, autorka nie pokazała, że miłość jest zawsze w jasnych kolorach. Pokazała, że jest też ciężka i trudna. Spodziewałam się lekkiej książki a dostałam lekturę która w pewnych momentach wymaga zatrzymania się i zastanowienia. Colleen Hoover pisze o miłości i młodzieńczej i dorosłej. 
    
    Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, każdy z nich jest odrębną jednostką, przez co nie zlewają się w jedno. Każdy z nich ma duszę, każda postać żyje. 
Przez całą książkę jest zachowana ciągłość fabuły, nie ma problemu z tym, że nagle autorka pisze o czymś innym. Dużym plusem jest również fakt, że ciągle coś się dzieje. Dzięki temu człowiek nie musi się zastanawiać ile jeszcze zostało do końca, bo jest brak akcji.
   Początek książki owszem może być trochę infantylny, brzmiący jak typowy romans, ale na spokojnie potem to wrażenie odchodzi w niepamięć.

 "It Ends with Us" pokazuje nam, że miłość nie zawsze bywa kolorowa, a życie nie jest tylko czarne albo białe. Cieszę się, że po nią sięgnęłam i polecam ją wszystkim z czystym sercem. 


Ocena: 9/10 

1 komentarz: